Gniazdo r-tv – jak podłączyć gniazdo antenowe?
Tworzymy lub modernizujemy instalację w naszym domu – co musimy wziąć pod uwagę, by prace zakończyły się oczekiwanym rezultatem? Zanim zaczniemy wybierać wejście antenowe, najpierw zorientujmy się, z jakim typem instalacji mamy do czynienia. Ta może być równoległa lub szeregowa. Pierwsza z nich oznacza, że od każdego odbiornika (np. kilku telewizorów) do anteny biegnie osobny przewód. Te podłączenia są zatem od siebie całkowicie niezależne i używamy do nich wyłącznie końcowych gniazd antenowych. Zaletą jest jednakowa siła sygnału i mniejsza podatność na wystąpienie zakłóceń.
Drugą z nich, szeregową, w nowoczesnym budownictwie spotkamy o wiele rzadziej. W jej przypadku mamy do czynienia z jednym przewodem, który podłączony jest sekwencyjnie do kilku urządzeń. Potrzebne są dwa rodzaje gniazda r-tv: przelotowe i zakończeniowe (nie mylić z końcowym!), stosowane jako ostatnie „na drodze” sygnału od anteny do ostatniego odbiornika.
Ta opcja, jak można się domyślić, ma pewne mankamenty. Największym jest stopniowe zanikanie siły sygnału wraz ze wzrostem odległości od anteny. Innym jest większa zawodność – jeśli przewód w którymkolwiek miejscu ulegnie uszkodzeniu (a w najgorszym przypadku – na samym początku), podłączone urządzenia mogą nie działać. Należy również dobrać gniazda tak, by miały zmienną, malejącą, tłumienność sprzężenia oraz zamontować je tak, by ten współczynnik „rósł” wraz ze „zbliżaniem” się danego gniazdka do anteny.
Gniazdo antenowe podtynkowe w sklepie elektrycznie.pl
Mając już powyższe wskazówki instalacyjne, wybór właściwego modelu powinien być mniej dezorientujący. W naszym sklepie internetowym znajdziesz każdy rodzaj gniazd (antenowe pojedyncze i podwójne, przelotowe, kończące i zakończeniowe), dzięki czemu żadna nieszablonowa sytuacja nie powinna Cię również zaskoczyć.
Gniazda antenowe są podtynkowe, by ich montaż był maksymalnie przystępny nawet dla amatorów majsterkowania. Modernizacja własnej instalacji to coś, co możemy przeprowadzić samodzielnie – z odrobiną teorii i podstawowymi narzędziami zaoszczędzimy sporą sumę, którą musielibyśmy przeznaczyć na zatrudnienie profesjonalistów. Koniec rwącego sygnału w naszym TV – posiadamy już wszystko, co niezbędne, by takiemu problemowi sami zaradzić.