W każdym domu znajduje się do najmniej kilka urządzeń, które wymagają stałego podłączenia do prądu. Wiąże się to z pewnym mankamentem, mianowicie kablami, które potrafią być nie tylko uciążliwe, nieestetyczne, a w skrajnych przypadkach, jeśli znajdują się w przejściu, mogą także stanowić pewne zagrożenie dla domowników, szczególnie dzieci czy osób starszych.
Od przewodów w domu nie uciekniemy – musimy sobie z nimi zatem jakoś poradzić. Jeśli nie pomyśleliśmy o tym problemie już na etapie projektowania, co pozwoliłoby schować kable w ścianie, musimy znaleźć inne rozwiązanie. Na szczęście możemy je zamaskować przy użyciu kanałów kablowych czy listew elektrycznych natynkowych umieszczanych przy styku ściany z podłogą. Jak dobrać odpowiednie do naszych potrzeb?
Jeśli chcemy nabyć takie produkty, potrzebujemy dwóch rzeczy: rozeznania w ich rodzajach oraz określenia własnych potrzeb. Najpierw to pierwsze.
Pośród asortymentu naszego sklepu można znaleźć m.in. listwy Legrand i korytka kablowe Legrand. Spokojnie mogą stanowić odpowiedź na problem plątających się kabli, jednak które wybrać? Czym się różnią?
Głównym zadaniem listw jest ukrycie przewodów elektrycznych i ochrona przed potencjalnymi uszkodzeniami, które mogłyby spowodować dzieci czy zwierzęta domowe. Sęk w tym, że… to wszystko. Nie zmieścimy tam żadnych większych części, toteż nie pomogą zbytnio, jeśli chcemy osłonić też inne elementy osprzętu elektrycznego. Jeśli jednak chcemy schować same kable, listwy Legrand będą do tego idealne.
W korytkach kablowych z powodzeniem umieścimy także wyłączniki czy wszelakiej maści gniazda – elektryczne czy takie, które doprowadzają telewizję czy Internet. To bardzo praktyczne rozwiązanie, jeśli chcemy zorganizować wszystko w jednym miejscu, np. w garażu. Są też zdecydowanie ukłonem w stronę funkcjonalności, zatem nie oczekujmy od nich zbyt dużo, jeśli chodzi o estetykę. Nie sposób im jednak zarzucić czegokolwiek w kwestii trwałości i wytrzymałości – z zadania ochrony instalacji wywiązują się wzorcowo.